Jego początki w schronisku były bardzo trudne, przejawiał agresję lękową, nie dawał się podpiąć. Obecnie darzy zaufaniem osoby, które zna, choć może jeszcze stwarzać problemy przy podpinaniu. Dzięki cierpliwości i zaangażowaniu wolontariuszki Beaty, ostatnio jest znacznie bardziej otwarty i także inne wolontariuszki wyprowadzają go już na spacerki.

Zeke ładnie idzie na smyczy, przybiega na zawołanie, lubi mizianki, a podczas odpoczynku na trawie zawsze kładzie się blisko człowieka. Uwielbia piszczące zabawki, które najczęściej przypłacają to życiem!

Ten psiak musi nabrać zaufania do człowieka i nie każdego polubi, ale gdy się stworzy z nim dobrą relacje, to pokazuje, jakim jest wspaniałym psem. Lubi siedzieć na kolanach i przytulać się, uwielbia mizianki, liże po rękach i chętnie daje buziaki. Na początku marca zaliczył bardzo atrakcyjny kilkugodzinny spacer wyjazdowy na działkę ze swoją ukochaną wolontariuszką i świetnie się spisał!

Jest wesoły, energiczny i skoczny, a jak pokocha to na zabój!

Nie lubi dużych psów, reaguje też nerwowo na przejeżdżające auta, ale udaje się to opanować (odwrócić uwagę), gdy piesek czuje wsparcie i bliskość człowieka.

To straszny łasuch, co warto wykorzystać podczas nauki. Urodzony 2019, w schronisku od 2023.