
Pearl to filigranowa suczka, która trafiła do schroniska po śmierci właściciela.
Jest delikatna w stosunku do człowieka, ale jeśli chodzi o kontakty z innymi psami, to nie daje sobie w kaszę dmuchać. Mimo swojego wieku jest nadal energiczna i chętna do spacerków.
Trafiła do nas na szczęście zadbana i jest spore prawdopodobieństwo, że odnajdzie się w mieszkaniu i szybko przypomni sobie zasady panujące w czterech ścianach ponieważ już w takich warunkach żyła.
Urodziła się w 2018 roku, w schronisku mieszka od wiosny 2025.
Wolontariuszka Małgorzata (wrażenia po pierwszym spacerze z Pearl): To słodka i przymilna sunia, przytula się chętnie i daje buziaki. Widać wyraźnie, że nie zaznała krzywdy od człowieka – ma do niego stosunek jednoznacznie przyjazny i radosny. Zupełnie też nie widać po niej wieku. Cudowna na spacerze, nie szarpie, nie ciągnie, spokojnie idzie na luźnej smyczy, nie reaguje na mijane samochody. To, ze taka urocza psinka mieszka za karatami schroniska jest dramatycznym nieporozumieniem!






